To oni jednoczą środowisko

W swojej nowej siedzibie, wśród przyjaciół, partnerów i znamienitych gości Klub Wysokogórski Bielsko-Biała świętował 70-lecie istnienia. Tak naprawdę KW ma w tym roku już 71 lat, ale świętowanie odsunęło się w czasie. 

Do siedziby KW przy ul. Schodowej 5 w Bielsku-Białej 26 października ściągnęło wielu gości. Na zaproszenia klubu swoją obecnością odpowiedzieli prezydent miasta Jarosław Klimaszewski, przedstawiciele zaprzyjaźnionych wydziałów Urzędu Miejskiego w Bielsku-Białej i miejskich instytucji oraz stowarzyszeń, z którymi zarząd klubu ściśle współpracuje, przedstawiciele centrów wspinaczkowych, klubów sportowych, mediów oraz partnerzy związani swoją działalnością ze środowiskiem górskim i wspinaczkowym. 

Spotkanie rozpoczęła kronika filmowa z działalności klubu i opowieści o historii stowarzyszenia snute przez prezesa Pawła Ząbka. Były też wystąpienia zaproszonych gości i wspaniały tort oraz toast lampką szampana na zakończenie części oficjalnej. Po niej o najstarszych czasach w klubie opowiadali jego najbardziej wiekowi członkowie – Andrzej Georg, Wiesław Ignatowski oraz Marcin Płużek.   

Zebranych przywitał Paweł Ząbek. 

– Spotkaliśmy się tutaj z tytułu fantastycznej okazji. My zaczęliśmy ten jubileusz obchodzić rok temu i cały ten czas powtarzaliśmy, że 70 lat naprawdę zobowiązuje. Było wiele trudnych, ale też wiele wspaniałych lat – mówił.

  

Później przeszedł do historii i lat 1952/53, kiedy w Bielsku-Białej odbyły się pierwsze pełne szkolenia wspinaczkowe i kursy zimowe, co dało początek działalności klubu wysokogórskiego w mieście. Jak zauważył, za poprzedniego ustroju przynależność do klubu była oknem na świat, dawała możliwość wyjazdu za granicę, wspinania się – z dużym co prawda bagażem obostrzeń, bo kolejkami po paszport, ale jednak było to możliwe. 

– I przyszły lata dziewięćdziesiąte. Otworzyło się komercyjne wspinanie, którego wcześniej nie było. Dzięki pieniądzom każdy może wejść na każdą górę, nie ma żadnych ograniczeń. Natomiast wszystko to, co się dzieje u nas, to zasługa klubowiczów; tu nie ma żadnej komercji. Potrafiliśmy jako tak liczna organizacja non profit osiągnąć sukces i organizujemy wyprawy na własną rękę – mówił P. Ząbek. 

– Kluczem naszego działania, najważniejszą rzeczą, jaką robimy jako klub, jako zarząd, jest to, że próbujemy zjednoczyć środowisko, pozwolić mu się integrować – podsumował prezes.  

Głos zabrał prezydent miasta Jarosław Klimaszewski. 

– To, co pokazaliście i co mówicie, robi wrażenie. Przyznam, że dopiero się was uczę – mówił. – Rzeczywiście w ostatnim czasie miasto współpracowało z klubem i przy Festiwalu Dziewięć Sił, i przy Wielkiej Pętli Beskidzkiej – The Loop. To są nasze produkty, chcemy je kontynuować, więc chcemy też kontynuować współpracę. Widzę, jaka tu jest atmosfera, fajnie, że szkolicie dzieci i tym bardziej podziwiam – dodał. 

Istniejący od ponad 70 lat Klub Wysokogórski w Bielsku-Białej zrzesza wspinaczy górskich i skałkowych, narciarzy wysokogórskich, miłośników szlakowych i pozaszlakowych wędrówek – ludzi, których łączy wspólna górska pasja. To organizacja non-profit skupiająca się na prowadzeniu oraz rozwijaniu działalności wysokogórskiej, wspinaczkowej i alpinistycznej. Należy do Polskiego Związku Alpinizmu, a dzięki zaangażowaniu swoich członków i ich sukcesom zyskuje coraz większe uznanie w środowisku wspinaczkowym i wysokogórskim. Obecnie organizacja zrzesza 350 czynnych członków. Jej prezesem od 12 lat jest Paweł Ząbek. Od niedawna siedziba klubu mieści się przy ulicy Schodowej 5 w centrum Bielska-Białej. 

Klub nie stawia barier formalnych – jest otwarty dla wszystkich, których pociąga wspinaczka w dowolnej formie, alpinizm, zaawansowana turystyka, skituring czy samodzielne poznawanie gór. Jeśli tylko ktoś chce się rozwijać oraz dzielić swoją pasję z innymi, może wstąpić do KW, bez względu na wiek i miejsce zamieszkania. Zapisy odbywają się w każdy czwartek od godziny 18.00 do 20.00 w siedzibie przy ul. Schodowej 5. 

W klubie są trzy sekcje – górska, wspinaczkowa i skiturowa. Ta trzecia powstała w celu organizowania wspólnych wyjazdów, wymiany doświadczeń oraz integracji osób zainteresowanych narciarstwem pozatrasowym. Jeszcze więcej dzieje się w ramach sekcji górskiej i wspinaczkowej. 

Areną klubowych sekcji wspinaczkowych – dziecięcej, dla początkujących i zaawansowanych jest bulderownia (sztuczna ścianka wspinaczkowa, upadki z której amortyzuje gruby materac – przyp. red.) w Szkole Podstawowej nr 18 przy ulicy Cypriana Kamila Norwida 30.

Członkowie KW Bielsko-Biała osiągają sukcesy, które promują podbeskidzkie środowisko górskie i Bielsko-Białą. Wśród klubowiczów z wyjątkowymi osiągnięciami należy wymienić m.in. Jakuba Ziętka – mistrza Polski w bulderingu, Piotra Krzyżowskiego – zdobywcę sześciu ośmiotysięczników: K2, Broad Peak, Gasherbruma II, Gasherbrum I, Nanga Parbat i Lhotse, dwa pierwsze zdobył z innym klubowiczem – Mariuszem Hatalą; Martynę Szymańską i Natalię Fajfer – zdobywczynie odpowiednio 2. i 3. miejsca na mistrzostwach Polski w klasyfikacji juniorów we wspinaczce na trudność; Andrzeja Ficka i Romana Forysiaka, którzy pokonali Filar Walkera na Grandes Jorasse w Alpach, a także Kacpra Mrowca – zdobywcę korony gór Polski w 72 godziny solo oraz korony gór Europy w rok. 

I to tylko namiastka, bo na przestrzeni 70 lat klub ma na swoim koncie ogrom sukcesów i osiągnięć. 

Siedziba klubu to też wypożyczalnia sprzętu i biblioteka z bogatym zasobem przewodników. Klub organizuje szkolenia, warsztaty, kursy wspinaczkowe, obozy letnie i zimowe w kraju i za granicą oraz spotkania integracyjne. Na wielkie uznanie zasługuje fakt, że klubowicze pomagają zdobywać górskie szczyty osobom niepełnosprawnym. 

Jednak KW w Bielsku-Białej to nie tylko inicjatywy dla klubowiczów. Klub cyklicznie w swojej siedzibie organizuje otwarte spotkania z osobami, które mają na swoim koncie ciekawe osiągnięcia sportowe czy podróżnicze i chcą o nich opowiedzieć. 

Działalność KW to dziesiątki lat wspólnej pracy, wzajemnego wsparcia, motywacji. Wiele szkoleń, wysiłku włożonego w utrzymanie odpowiedniego poziomu i etyki działalności górskiej, ogromne dziedzictwo, którego klub jest spadkobiercą. KW pomaga zacząć i rozwijać własną drogę, niezależnie od tego, gdzie dana osoba się wspina, jakie szczyty wybiera na swoje cele i którędy jej droga prowadzi.

Tekst na podstawie materiałów klubowych: Emilia Klejmont/Anna Gugulska, fot. Adrian Bielec