Krótkie podsumowanie obozu oraz wybrane zdjęcia od uczestników.

Po kilku latach wróciliśmy zimą do Doliny Mięguszowieckiej. Mimo tradycyjnego już chyba podczas obozów weekendowego załamania pogody klubowicze spisali się na medal i prawie nikt nie zrezygnował z przybycia. Dzięki temu mieliśmy okazję zintegrować się w bardzo licznym gronie – w sumie pojawiły się aż 54 osoby! Po raz kolejny okazało się, że nie potrzeba dobrych warunków wspinaczkowych czy narciarskich by dobrze spędzić czas 😊.

Zanim jednak zaczęło sypać, mrozić i wiać, klubowicze ruszyli do działania w terenie. Od środy do piątku odnotowaliśmy kilkanaście przejść wspinaczkowych – z powodu wcześniejszych opadów działalność ograniczona musiała zostać niestety do okolicznych ścian – Osterwy, Tępej i Kończystej. Największą popularnością cieszyły się oczywiście przystępne klasyki jak Galfy (M3+/M4) czy Puskas (M4), udało się dorzucić też kilka trudniejszych linii jak Banan Extra (M5), Novembrova (M6), Tupa Blada (M6-) czy długi Filar Pośredniej Kończystej (M5 i war. M6-). Dwa zespoły w ścianie Tępej dopadło piątkowe wieczorne załamanie pogody, w związku z czym ich powrót do schroniska nieco się skomplikował i wydłużył 😉.

Po masywnym opadzie i przy sporym wietrze w sobotę wspinali się nieliczni. Na jeden zespół ponownie przyszło nam czekać do późnego wieczora, tym razem na przeszkodzie stanęły zarówno warunki w ścianie, jak i pomylona niechcący droga. I w tym przypadku skończyło się na szczęście tylko na nadrabianiu zaległych kolejek – a że imprezę zaczęliśmy wyjątkowo wcześnie, było ich sporo 😊. Wcześniej jednak w ciągu dnia odbyły się prowadzone przez Kućkę warsztaty, które mimo kiepskiej pogody cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. Po zapoznaniu się z tematyką lawinową uczestnicy przenieśli się pod niewielkie lodospady na Kopkach, gdzie nie zważając na walące z góry pyłówki wytrwale machali dziabami i wkręcali śruby. Wieczorem udostępniono nam wyjątkowo osobną salę barową – mogliśmy więc wszyscy zebrać się w jednym miejscu, porozmawiać i pośpiewać przy akompaniamencie gitary. O 23:59 nieliczne osoby, które dotrwały szybko sprzątnęły po imprezie i grzecznie udały się na pokoje 😊.

Niedzielny poranek przywitał nas świeżym śniegiem i sporym mrozem – w tej sytuacji większość wspinaczy odpuściła, a gdy zaczęło się wypogadzać w ruch poszły narty. Podczas obozu było sporo wyjść do Złomisk i Mięguszowieckiej, zjazdy z Siarkańskiej Przełęczy, spod Żabiego Konia, Koziej Strażnicy, Rysów, Przełęczy Stwolskiej czy Żelaznych Wrót. W ramach pieszej działalności pozaszlakowej udało wejść się na Wysoką, Ganek, Wołowiec Mięguszowiecki i Tępą.

Do Doliny Mięguszowieckiej jeszcze na pewno wrócimy – może pogoda będzie bardziej łaskawa i uda się w pełni wykorzystać ogromny potencjał wspinaczkowy i narciarski jaki oferuje okolica. Tymczasem uczestnikom OZT 2023 serdecznie dziękujemy za udział i do zobaczenia!

Wykaz odnotowanych przejść wspinaczkowych (kolejność alfabetyczna):

Adrian Bielec, Dawid Bojda:
Żebro Galfyego, Tępa (war. M4)
Novembrova (M6), Osterwa

Mariusz Biłyk, Krzysztof Fiutek, Maciej Kędziora:
Żebro Galfyego (war. M4), Tępa

Ania Cichoń, Andrzej Ficek, Krzysiek Sobieszczański:
Tupa Fiesta (M4+), Tępa

Tomasz Cios, Marta Konopnicka-Kubica, Szymon Podosek:
Żebro Galfyego, Tępa (war. M4)

Andrzej Ficek, Szymon Podosek:
Filar Kahulskiej Turniczki (M5), Pośrednia Kończysta

Krzysztof Fiutek, Maciej Kędziora:
Banan (M2/m.M4), Tępa

Sebastian Gorol, Tomek Markiewicz:
Żebro Puskasa, Tępa (M4) – zejście do żlebu pod koniec drogi

Ania Gugulska, Ania Sojka:
Żebro Galfyego, Tępa (war. M4)
Banan Extra (M5), Tępa

Mateusz Herman, Szymon Podosek, Łukasz Urbańczyk:
Banan Extra (M5), Tępa

Mateusz Herman, Michał Zygma:
Filar Dziurawej Turniczki (war. M6-), Pośrednia Kończysta
Tupa Blada (M6-), Tępa

Mateusz Janusz, Jakub Papaj:
Culka-Weincziller (M4), Tępa – zejście do żlebu pod koniec drogi

Mariusz Krywult, Łukasz Urbańczyk:
Żebro Galfyego, Tępa (war. M4)
Żebro Puskasa, Tępa (M4)

Tomek Markiewicz, Krzysiek Prudel, Iza Staszczyszyn:
Żebro Galfyego, Tępa (M3+)

Franek i Marek Parypa:
Banan, Tępa (M2)

Poniżej galeria ze zdjęciami od uczestników – kolejność alfabetyczna.